poniedziałek, 4 listopada 2013

o polityce

Czytając w wannie...
Wyobraźmy sobie sytuację, w której międzynarodowa firma doprowadza do powstania pewnego produktu żywnościowego. Produkt ten jest zarazem odżywczym i smacznym pokarmem oraz cudownym lekiem i środkiem, przeciwdziałającym zapadaniu na wiele chorób. Na dodatek generuje prawie zerowe koszty produkcji i może być dostarczany w ilościach dostosowanych do potrzeb konsumentów. Ogłoszenie o takim odkryciu wystrzeliłoby akcje firmy na sam szczyt giełdowych notowań. Odpowiedzialni za wynalazek naukowcy otrzymaliby wszelkie możliwe nagrody, a prestiż i majątek wszystkich osób zaangażowanych w projekt zwiększyłyby się niebotycznie. Kobiety produkują taką właśnie cudowną substancję – mleko z piersi – od samych początków istnienia ludzkiego gatunku. Mimo to stanowią biedniejszą i słabszą połowę ludzkości.
Gabrielle Palmer Polityka karmienia piersią
 
No i co z tego.... Kandydat do wyżywienia nie spieszy się, choc czas byłby.
Toczę sie jak piłka gimnastyczna, warcząc na wszystkich chwalących mały brzuch i w ogóle dobrzewyglądaszciążacisłuży
Ciąża mi do niczego nie służy. Poza denerwowaniem otoczenia, w szczególności do ćwiczenia podrośniętego przychówku w cierpliwości, a MB w cierpliwości w stopniu wysoce zaawansowanym.
Amerykanie niby pili za fast delivery, ale chyba niemrawo. Słabe głowy mają.
To może ktoś z P.T.?
Zaklęcia?
Modlitwy?
Tequila?
No, nie będźcie tacy... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komunikat radiowy

Linki tytułów, paginy i marginesów w większości odnoszą się do YT. O ile jednak nie jest to belly lub nie jest to zaznaczone, walory wizualne nie mają żadnego znaczenia. Muzyka jest do słuchania, a oczy rozpraszają uszy :-) Wklejane pliki mp3 znalazły się w sieci metodą prasowania mojej własnej płytoteki. Miłego słuchania.