środa, 11 stycznia 2012

Samowystarczalna robi wszystko sama


Czy ja już mówiłam, że Obrazotwórczy jest geniuszem? Mówiłam! Patrzymy w prawo --->
*
Nawet w tak bzdurnej sprawie jak stereotyp kiepskiego dnia tygodnia nie wpasowuję się w normę społeczną. Kolejna środa okazuje się biczą kutą na cztery nóżki, poniedziałek to przy niej był aniołek. Suma pierdół znów zgina mi plecy. Ale co tam. To minie. 

*
A, zapomniałam. Przecież jestem bezczelnie szczęśliwa. Żadnej zmiany poziomu. Tu i teraz. Jest jak ma być. Żadnego zaduszania sobą, zbytniego przygniatania moją codziennością. Dlatego tak mi głupio było, że głupia byłam, proszę Pana.
*
Ja umiem przetrwać zimę bez ciepłych jego rąk,
(Mogę) do pieca drewno przynieść, zarobić, spłacić prąd.
Bez jego męskiej siły (bez), udźwignę każdy ciężar.

Pytanie czy chcę?

Bez jego męskiej siły (bez), udźwignę każdy ciężar.

Czuję, będę jeszcze kochana, nikt nie będzie już kłamał.
Dobra będzie z nas para. 
Wiem, że ciągle się gubię bo dużo wątków jest naraz. 
I choć bardzo się staram
potrzebuję by ktoś czasem mnie czasem mnie znalazł
i znaleźć spokój mi pomógł, zaprowadził do domu.
Z uwielbieniem do rana kochał mnie i słuchał.

Samowystarczalna robi wszystko sama.

Mogę - Pytanie czy chcę?


Z uwielbieniem do rana kochał mnie i słuchał.


*
Jasna cholera, spłuczka się zepsuła. I nie umiem jej naprawić. 
Nareszcie. Niech cieknie, nie muszę umieć naprawiać spłuczki. 
Czasem nie muszę. Bo w sumie z cieknąca spłuczką da się żyć. Więc, nomen-omen, olewam.
Wdzięcznam.

PS. Dedykacja dla Brownie z wielkim wezwaniem o pisanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komunikat radiowy

Linki tytułów, paginy i marginesów w większości odnoszą się do YT. O ile jednak nie jest to belly lub nie jest to zaznaczone, walory wizualne nie mają żadnego znaczenia. Muzyka jest do słuchania, a oczy rozpraszają uszy :-) Wklejane pliki mp3 znalazły się w sieci metodą prasowania mojej własnej płytoteki. Miłego słuchania.

Bygones