poniedziałek, 8 lutego 2010

Poniedziałek


Jest dniem, w którym wypada narzekać w korporacyjnej windzie, być niewyspanym, zmęczonym po weekendzie oraz na zapas. 
A nie. A jest dobrze. Może dlatego, że ominęłam etap windy.
I nawet się studenci uczą. Blondynka przez radio. 
Jest dobrze. 

***

Dialogi filozoficzne part 2
- Maaamooo, a dlaczego wszyscy FAJNI ludzie są DZIWNI?
- (wzrokiem) ????????
- No wiesz, Goodkind, Lukas, Moers, ci z Queen (didaskalia: Latorośl ferie ma, co polega na zwiększonej ilości treningogodzin oraz czytanostronogodzin, a także na uwolnieniu się przejściowym od muzycznego terroru rodzicielki)  
- (z zawisłym w ręku żelazkiem) ????????
- (po namyśle) Ty to też dziwna jesteś...
- Yyyy?
- No ALE fajna.

Aha. 


***


To w rozwinięciu myśli "praca da się lubić" :-) 




Ewaluacja szkoleń jako poprawiacz humoru. 


To się pochwaliłam :-) Bo naiwnie wierzę w anonimowe ankiety.


***
Ha! A pitu mieszka w Brzyskorzystewku. Wiedziałam, że ich gdzieś spotkałam.
Czy ktoś wie, czym się różni smak niebieskiego Chytrego Zdzisia od zielonego Chytrego Zdzisia?! 

3 komentarze:

  1. pozwolę sobię : pełna szyku! ja na to jestem: pełna rozpuku! cha cha cha! you made my wieczór, jak to się mówi:) cmok, cmok:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ić się ucz. Se nie można normalnie humoru poprawić, no. A w sprawie smaku Zdzisia?

    OdpowiedzUsuń
  3. no właśnie można, można!
    hm. niby miałam chemię, ale na pewno nie było tam nic o tym, jakie mają smaki poszczególne E...

    OdpowiedzUsuń

Komunikat radiowy

Linki tytułów, paginy i marginesów w większości odnoszą się do YT. O ile jednak nie jest to belly lub nie jest to zaznaczone, walory wizualne nie mają żadnego znaczenia. Muzyka jest do słuchania, a oczy rozpraszają uszy :-) Wklejane pliki mp3 znalazły się w sieci metodą prasowania mojej własnej płytoteki. Miłego słuchania.

Bygones